Wiedząc, jak szybko uszyć tunikę własnymi rękami, możesz z łatwością zaktualizować swoją letnią garderobę. Obejrzyj wideo: DIY: Jak przerobić T-shirt (Listopad 2023). Ciekawe Artykuły
Z męskiej koszuli można zrobić letnią sukienkę bez konieczności szycia i używania nożyczek. Wygląd zwykłych T-shirtów zmieni kilka nacięć na materiale, np. na plecach lub rękawach. Oryginalnym pomysłem na koszulkę jest wycięcie w jej dolnej części frędzli i ozdobienie ich plastikowymi koralikami. Z męskiej koszuli można zrobić letnią sukienkę bez konieczności szycia i używania nożyczek. Wygląd zwykłych T-shirtów zmieni kilka nacięć na materiale, np. na plecach lub rękawach. Oryginalnym pomysłem na koszulkę jest wycięcie w jej dolnej części frędzli i ozdobienie ich plastikowymi koralikami. Odzież, najlepiej w jednolitym kolorze, można ozdobić specjalnymi przypinkami lub naszywkami z tkaniny. Można je kupić w każdej pasmanterii lub przez Internet. Przerabianie T-shirtów – nowe życie ubrania Do przerabiania najlepiej sprawdzają się stare T-shirty, w których chodzenie już dawno się znudziło. Kilka krawieckich poprawek sprawia, że niemodne ubranie nabiera nowego wyglądu. Bluzki z dziurami czy frędzlami świetnie komponują się z wiosenno-letnimi stylizacjami. Luźne T-shirty można zakładać do szortów i spódnic, trampek, balerin czy sandałów na koturnie. Jak przerobić męski T-shirt? Aby zamienić męski T-shirt w modną damską koszulkę, potrzeba tylko nożyczek i ołówka. Pisak można zamienić na mydełko krawieckie – posłuży ono do szkicowania miejsc nacięć na materiale. Odetnij nożyczkami kołnierzyk i rękawy w T-shircie. W przedniej części koszulki, po bokach, wytnij półkole o średnicy około 5 centymetrów. Środkową luźną część T-shirtu przetnij na pół. Zawiąż dwie połówki na supeł. Gotowe! Jak przerobić koszulę męską na damską sukienkę? Z męskiej koszuli można wykonać krótką letnią sukienkę – idealną na plażę lub spacer. Do wykonania kreacji nie potrzeba żadnych dodatkowych akcesoriów. Rozepnij wszystkie guziki w koszuli. Załóż ubranie, pozostawiając ramiona odkryte (pierwszy guzik zapnij na wysokości biustu). Przełóż rękawy koszuli do przodu i zawiąż z nich supeł lub kokardę tuż pod piersiami. Gotowe! Jak przerobić koszulkę nożyczkami? Z pomocą nożyczek, w koszulkach można zrobić oryginalne nacięcia wzdłuż, np. na plecach. Miejsce cięcia warto wcześniej zaznaczyć ołówkiem, najlepiej od linijki, aby wszystkie linie były równe. Na środku tylnej części T-shirtu naszkicuj ołówkiem 10 centymetrową, pionową linię. Po bokach głównej linii narysuj jeszcze po 3 linie z prawej i lewej strony (minimalnie krótsze). Nacinaj materiał bluzki wzdłuż kresek z ołówka. Po odłożeniu nożyczek T-shirt można lekko naciągnąć, aby dziury wyglądały bardziej naturalnie. Gotowe! Z pasków powstałych z nacięć w dolnej części bluzki można zrobić frędzle. Do przerobienia T-shirtu wystarczą nożyczki krawieckie i kolorowe koraliki, które można kupić w pasmanterii lub Internecie. Odetnij rękawy bluzki i dekolt tuż przy linii szwu. Mydełkiem krawieckim wyznacz linię, do której będziesz docinać frędzle, np. na wysokości pępka. Tnij materiał pionowo do wyznaczonej granicy (z przodu i tyłu bluzki). Grubość pasków zależy od indywidualnych upodobań, ale cieńsze prezentują się bardziej oryginalnie. Naciągnij każdy z wyciętych pasków (przestaną być wtedy płaskie i zamienią się w rulony). Na ich końcach zawiąż mały supeł. Umieść po jednym zdobnym koraliku na każdym pasku (możesz sobie pomóc, używając do tej czynności szpilki z dużą główką). Gotowe!
Jak uszyć t-shirt w 10 minut / 23 sierpnia 2019. T-shirt jest jednym z najpopularniejszych fasonów bluzek. Można go uszyć mając wykrój ostatnio widziałam taki
Dzisiejszy post będzie zapowiedzią książki, która już niedługo pojawi się w sprzedaży. Książka nie byle jaka bo o konstrukcji i szyciu! A ponieważ mój skromy ślad też się w niej znajdzie, to nie mogę tak cicho siedzieć i nic o tym nie napisać. Super T-shirt Książka nosi tytuł "Super T-shirt". Dedykowana jest do osób, które chcą się nauczyć szyć i mają też ochotę zacząć swoją drogę z modelowaniem szablonów. Wiedząc co się w niej znajdzie, myślę, że nie tylko początkujący będą mieli na nią chrapkę. Agnieszka Tylak - autorka książki oraz rewelacyjna specjalistka od konstrukcji i modelowania, chce nam pokazać, że zabawa w konstrukcję i modelowanie może być prosta. Dlatego na tapetę wybrała chyba najprostszą rzecz do uszycia, czyli T-shirt. A jak już człowiek zrobi ten najłatwiejszy pod słońcem T-shirt to okazuje się, że z niego można całą masę cudownych ubrań wyczarować i nie trzeba do tego nie wiadomo jak wielkich umiejętności. Książka opisuje 45 modeli, ale na jej podstawie będzie można uszyć ich znacznie więcej, całe 101 modeli! Będą opcje damskie, męskie i dziecięce - dla każdego coś miłego. Spodziewam się pięknych zdjęć, jasnych i zrozumiałych opisów oraz instrukcji i mnóstwa inspiracji. Lektura w sam raz dla tych co marzą o tym, żeby samodzielnie szyć, ale boją się spróbować. Pogromcy T-shirta O tym, że będzie nowa książka wiedziałam już od wakacji. Agnieszka zaprosiła mnie do grona szyjących dziewczyn, które na potrzeby książki przygotowały różne wariacje na temat T-shirta. Nasza dość spora grupa szyła latem bluzki i sukienki, do których wykroje były przygotowane na bazie najprostszego T-shirta. Od kilku dni publikujemy nasze dzieła w sieci i widzę, że wyszły z tego piękne kreacje! Radość wielka i duma, że mogłam znaleźć się tak sympatycznym i kreatywnym gronie. A teraz kilka słów o modelach przydzielonych dla mnie. Spod mojej igły wyszły w sumie trzy rzeczy: T-shirt damski i zrobiona na jego podstawie sukienka (pokusiłam się o samodzielną przeróbkę) oraz T-shirt męski. W tym poście pochwalę się pierwszą z tych rzeczy czyli damskim T-shirtem z wodą na plecach. Karolina z wodą na plecach Kiedy Agnieszka zapytała mnie co bym chciała uszyć, to odpisałam, że coś prostego z dekoltem na plecach. I przypadła woda na plecach. To jest koszulka dosłownie na kilka chwil do uszycia. Prosta i wielofunkcyjna. Można ją nosić do spódnicy, jeansów, szortów czy pod marynarkę. Dzięki dekoltowi na plecach świetnie się będzie nosić ze stanikami z ozdobnym lubię nosić luźne rzeczy więc wybrałam sobie koszulkę o rozmiar większą niż noszę normalnie. Dzięki temu uzyskałam efekt luźnej oversize'owej bluzki. Moja koszulka jest w rozmiarze 40 (wzrost na 168 cm). Bluzka swobodnie leży i lekko opada na ramionach. Nosi mi się ją bardzo następnym poście pokażę Wam, jak można z niej w łatwy sposób zrobić sukienkę. A tymczasem podziwiajcie mój super T-shirt od Papavero! Autorem zdjęć jest Jakub Czerwiński.
DIY T-shirt z krótkim rękawem z bluzki z długich rękawów - przeróbka krok po kroku 1. Przytnij nadmiar rękawów na długość, jaką finalnie chcesz otrzymać + dolicz ok. 1,5 - 2 centymetry zapasu na podwinięcie brzegu materiału.
Lato w pełni i my od tygodnia jesteśmy na wakacjach w naprawdę najpiękniejszym miejscu na ziemi :). Bujamy się na hamakach, oglądamy gwiazdy, pijemy wino, rozmawiamy do nocy w najprawdziwszej stodole i napawamy się widokiem doliny i okolicznych wzgórz. A przed wakacjami zdążyłam sobie jeszcze ekspresowo uszyć dwie koszulki z kimonowym rękawem – obie z tego samego darmowego wykroju. Do ich uszycia użyłam jersey (w paseczki) i dresówkę pętelkową (w krople) ze starych zapasów. Dekolt jest wykończony ściągaczem, podobnie jak rękawy w koszulce w kropelki. Koszulka ma dość luźny krój, ale nie jest to typowy oversize, talia jest tu jednak delikatnie podkreślona. Niestety koszulki nie są idealnie uprasowane, ale tak właśnie wyglądamy na wakacjach 🙂 Przy okazji szycia jednej z koszulek zrobiłam kilka zdjęć do tutorialu pokazującego, w jaki sposób samemu uszyć taki właśnie prosty t-shirt, używając darmowego wykroju ściągniętego z sieci. 1. Wybór materiału Do uszycia t-shirtu nadaje się dzianina – np. jersey lub dresówka (najlepiej tzw. pętelka, drapana będzie za gruba). Może się też przydać niewielka ilość ściągacza, ale nie jest on konieczny. Każdy nowy materiał trzeba przed szyciem zdekatyzować, tzn. uprać w temperaturze, w jakiej będziemy prać gotowe ubranie. Ja z reguły piorę kupione materiały w 40oC, używając łagodnego płynu do prania (oczywiście dotyczy to materiałów, które nadają się do prania na mokro). Jeżeli tego nie zrobimy, gotowe ubranie może się skurczyć po praniu, mogą się również poprzekręcać szwy, a wzorek może nagle stracić swoją symetrię :). Na koszulkę w rozmiarze S-L wystarczy ok. 80 cm dzianiny o szerokości ok. 140 cm. 2. Darmowy wykrój – jak zdobyć Darmowy wykrój na t-shirt można otrzymać na stronie w zamian za zapisanie się do newslettera – wystarczy podać swój adres email (po wejściu na stronę wyświetli się nam okienko „get a free pattern”, na stronie głównej jest też okienko „sign up here”, które należy kliknąć). Na podany adres email dostaniemy link do wykroju. 3. Wydruk wykroju Wykrój jest udostępniany w formie kilku stron w formacie A4, które należy wydrukować jednostronnie. Trzeba pamiętać, aby we właściwościach drukowania określić rozmiar wydruku 100%, a po wydruku sprawdzić, czy kwadrat kontrolny na wydruku ma wymiary dokładnie 10×10 cm. Sklejamy wszystkie kartki taśmą klejącą, dopasowując dokładnie ramki poszczególnych stron. Ja zazwyczaj obcinam kartki wzdłuż dolnej i prawej ramki i sklejam je rzędami (tutaj kartki nr 1a-1e są najniższym rzędem, a 3a-3e najwyższym), a następnie sklejam rzędy. 4. Dobór rozmiaru koszulki W pliku wykroju podana jest tabela rozmiarów i oczywiście zawsze można się nią sugerować odnośnie wyboru właściwego rozmiaru. Ja jednak zawsze wolę zmierzyć na wykroju kluczowe wymiary danego modelu (tutaj: biust, talia i długość koszulki) i wybrać ten, który najbardziej mi pasuje. Przykładowo, w uszytych przeze mnie koszulkach wybrałam rozmiar, który jest w obwodzie biustu większy od mojego obwodu łącznie o 8 cm, co daje dość duży luz – ale ja taki lubię :). Poszczególne rozmiary są naniesione na wydruku różnymi rodzajami i kolorami linii – tak samo jak w Burdzie, tylko dużo, dużo prościej. 5. Nanoszenie wykroju na materiał Gdy już mamy wybrany rozmiar, wycinamy 2 części wykroju (pół przodu i pół tyłu) z naszego papierowego wydruku. Układamy je na materiale (na lewej stronie materiału) w taki sposób, aby w obu częściach linie „centre front” i „centre back” leżały na zgięciu materiału i były ułożone równolegle do brzegu fabrycznego. Jeśli ułożymy wykrój na dzianinie pod kątem, szwy mogą się przekręcać w trakcie dalszego noszenia. Przypinamy papierowy wykrój do materiału szpilkami lub umocowujemy go obciążnikami. Przy okazji, na zdjęciu widać, jakim problemem może być ułożenie wykroju na materiale w paski – po zdekatyzowaniu dzianiny okazało się, że nadruk nie jest prostopadły do brzegów fabrycznych… na szczęście odchylenie jest na tyle nieduże, że po kilku praniach szwy nadal są na swoim miejscu. 6. Wycinanie elementów Wydruk nie ma uwzględnionych zapasów na szew – trzeba je więc dodać przed wycięciem (z wyjątkiem dekoltu). Z reguły wystarczy dodać 1-1,5 cm na szwy i 2,5 cm na podłożenie (podwinięcie) dołu. Jeżeli rękaw będzie wykończony plisą (ściągaczem), tak jak w koszulce w krople – dodajemy zapas 1 cm, a jeżeli będzie tylko podwinięty (ta jak w koszulce w paski), dodajemy ok. 2 cm. Przy dekolcie nie dodajemy żadnych zapasów. Jak widać na zdjęciach poniżej, ja w mojej koszulce kombinowałam trochę z zapasami – ale tak jak pisałam wyżej, trzeba po prostu pomierzyć siebie i wykrój, i akurat taka wielkość mi pasowała. Trzeba tylko pamiętać, że takie rzeczy (tzn. dodawanie lub nie dodawanie zapasów dowolnej szerokości) uchodzą na sucho tylko w bardzo prostych modelach 🙂 – jeżeli dochodzą rękawy, to powinniśmy się zawsze kierować instrukcjami do wykroju odnośnie szerokości zapasów. Należy też zwrócić uwagę, że jeżeli dodajemy zapasy na podłożenie, powinniśmy je zawsze wycinać jako lustrzane odbicie podkładanej części. 7. Szycie Krok 1 – składamy wycięty przód i tył koszulki prawą stroną do prawej. Zszywamy szwy boczne i ramienne, używając overlocka lub ściegu elastycznego na zwykłej maszynie (tu polecam zerknięcie do instrukcji obsługi maszyny :)) Krok 2 – wycinamy ze ściągacza pasek szerokości 4 cm i długości stanowiącej ok. 70% długości obwodu szyi w zszytej koszulce plus 1 cm zapasu na szew (zapas dodajemy tylko do długości). Tą plisą wykończymy dekolt. Plisę możemy wyciąć również z innej dzianiny (np. tej, z której szyliśmy koszulkę). Jeżeli materiał jest mniej rozciągliwy, długość plisy powinna stanowić ok. 80% obwodu dekoltu. Powyżej podane długości plisy to takie generalne wytyczne i powinniśmy – niestety metodą prób i błędów 🙂 – sami dojść, jaka długość będzie dobra. Jeśli ściągacz będzie za długi – plisa będzie odstawać; jeśli za krótki – całość będzie się brzydko marszczyć. Krok 3 – składamy plisę na pół prawą stroną do prawej, łącząc ze sobą krótsze brzegi i zszywamy. Powstaje nam zamknięta pętelka. Tu akurat plisę zszyłam overlockiem, ale lepszy efekt da zszycie zwykłą maszyną i rozprasowanie zapasów na dwie strony, wtedy zgrubienie ściągacza na szwie będzie trochę mniejsze. Staramy się też dopasować kolor nici do materiału 🙂 Krok 4 – powstałą pętelkę składamy lewą stroną do lewej wzdłuż długich brzegów. Tak złożoną plisę zaprasowujemy, moża ją dodatkową spiąć szpilkami. Krok 5 – Aby równo rozłożyć obwód plisy podczas jej przyszywaniu do dekoltu musimy na dekolcie i na ściągaczu wyznaczyć po 4 punkty styczne. Jest to konieczne, aby ściągacz na całym obwodzie ładnie i tak samo się układał. Obwód dekoltu w koszulce dzielimy na 4 równe części w następujacy sposób: (1) wbijamy pierwszą szpilkę z tyłu dekoltu (można ją przypiąć na środku tyłu, ja jednak nie lubię, gdy zgrubienie od zszycia ściągacza mam na wystającej kostce karku), (2) w tym miejscu składamy dekolt, równo przykładając jego krawędzie do siebie, (3) w miejscu drugiego zgięcia dekoltu (na przodzie) wbijamy drugą szpilkę. W ten sposób obwód dekoltu mamy podzielony na dwie równe części. (4) po raz kolejny składamy dekolt, przykładając do siebie dwie poprzednio wbite szpilki. W ten sposób dzielimy dekolt na cztery równe części. Tak samo dzielimy plisę na cztery części. Krok 6 – przykładamy plisę do prawej strony dekoltu – surowym brzegiem złożonej plisy do surowego brzegu dekoltu. Szpilki wyznaczające 1/4 obwodu dekoltu i plisy układamy tuż obok siebie (lub jedna nad drugą). W tych miejscach spinamy razem plisę i dekolt koszulki. Odcinki między szpilkami łatwo już teraz równomiernie rozłożyć, naciągając plisę, również pomagając sobie szpilkami, którymi spinamy plisę i dekolt co kilka centymetrów. Krok 7 – zszywamy razem plisę i dekolt overlockiem lub ściegiem elastycznym, naciągając materiał między kolejnymi szpilkami (odradzam szycie po szpilkach, można uszkodzić transporter maszyny i/lub złamać igłę). Na zwykłej maszynie (stębnówce) szyjemy dookoła w równej odległości 05-1 cm od surowego brzegu dekoltu i plisy. Po zakończeniu szycia (pamiętamy o zabezpieczeniu szwu na początku i końcu!) wywijamy koszulkę na prawą stronę, szew dekoltu wywijamy do wewnątrz i voila! 🙂 Na prawej stronie koszulki możemy jeszcze przeszyć dekolt wzdłuż szwu plisy. Ma to zapobiegać wywijaniu się ściągacza – ja jednak tego z reguły nie robię i nie zauważyłam, żeby coś złego się z tym działo. Trzeba uważać, żeby w trakcie takiego stębnowania nie rozciągnąć dekoltu. Szew dekoltu wewnątrz koszulki można też wewnątrz ładnie wykończyć lamówką – ale to już temat na odrębny tutorial 🙂 Krok 8 – Pozostało nam jeszcze wykończenie dołu i wlotów rękawów. Możemy je wykończyć ściągaczem (robimy to podobnie, jak dekolt), możemy też podwinąć brzeg koszulki (na ok. 2,5 cm) i przeszyć go podwójną igłą (każda maszyna zasadniczo pozwala na szycie taką igłą – do sprawdzenia w instrukcji obsługi maszyny). Koszulka gotowa! 🙂 Miłego szycia! i miłej końcówki wakacji Wam życzę! 🙂
T-shirt to uniwersalna część garderoby, używana na co dzień, do sportu, na wieczorne wyjścia. Pomimo tego, że ta rzecz jest prezentowana w ogromnym asortymencie w sklepach, wiele osób woli ręcznie robione produkty. Zanim uszyjesz koszulkę, musisz przestudiować zasady wyboru materiału, niuanse przygotowania dzianiny.
Jak zrobić własną koszulkę w stylu tie-dye? Bluzy i koszulki wykonane techniką tie-dye to ciągle hit – noszą je młodzieżowe gwiazdy, a influencerki na Instagramie pokazują, jak samodzielnie zrobić koszulkę tie-dye, np. lubiany przez nastolatków Dominik Rupiński. Koszulki te nosimy jako główny element stylizacji, który wyróżnia z tłumu i przykuwa wzrok. Barwne i nieregularne wzory, które powstają w wyniku barwienia tkaniny techniką tie-dye, są niepowtarzalne i artystyczne. Lubią je nie tylko topowi projektanci, ale też popularne sieciówki młodzieżowe, np. Pull&Bear i Bershka. Wzory tie-dye powszechne były w latach 60. i 70., w czasach rewolucji obyczajowej w Stanach Zjednoczonych – uwielbiali je szczególnie hipisi, dla których wolność wyboru, swoboda i oryginalność przejawiały się także w samodzielnym tworzeniu ubrań. W sklepach nie brakuje ubrań z tkanin barwionych tą metodą, ale warto spróbować samodzielnie zrobić taką koszulkę. Potrzebny będzie T-shirt, najlepiej biały, oraz barwniki i rękawice (barwniki mogą trwale brudzić). Zmocz koszulkę, żeby lepiej wchłaniała farbę. Wilgotną koszulkę zwiąż sznurkami lub gumkami, tworząc wybrany wzór. Jest ich kilka:stripe tie-dye – złóż koszulkę w poziome paseczki i zwiąż w kilku miejscach; bullseye tie-dye – chwyć T-shirt na środku i skręć z niego bat, zamocuj gumkami w kilku miejscach; spirala – zwiń koszulkę tak, by stworzyła spiralny labirynt; ciekawym sposobem jest też zawiązywanie w tkaninie kamyków – stworzą zagłębienia, które po zafarbowaniu będą bardzo malowniczo wyglądały. Po naniesieniu barwnika odłóż zwiniętą koszulkę w suche miejsce i poczekaj kilka godzin. Zanim założysz tak zafarbowane ubrania, musisz je najpierw wyprać oddzielnie co najmniej dwa razy, bo barwniki mogą jeszcze farbować. Zamiast barwników można też użyć domestosa. Ta metoda sprawdzi się lepiej w przypadku koszulek kolorowych, ponieważ preparat zawiera środki wybielające i na koszulce pojawią się białe zdobienia. Dlatego też potrzebne będą też rękawiczki i maseczka na twarz – domestos działa bardzo silnie żrąco. Jak zrobić własną koszulkę tie-die domestosem? Polej środkiem związany wcześniej T-shirt. Odczekaj godzinę, a następnie upierz ją w pralce z dodatkiem proszku do prania. Zdjęcie: Mike Von/Unsplash
T-shirt damski - zwykły, ale niebanalny. Samoakceptacja to nie pusty slogan, a krok w stronę manifestacji własnego ja. Moda może wpływać na nastrój. Warunkuje też to, jak postrzegają Cię inni. Wizerunek wiąże się też z rolami, które pełnimy w społeczeństwie. Nie oznacza to, że musisz podporządkować się oczekiwaniom innych.
Jak uszyć poduszkę z panela (z wypustką) Jak zrobić tkaninę pikowaną (i po co? ;-)) Jak uszyć t-shirt w godzinę :-) Posłanie dla psa ze starych dżinsów; Tutorial na torbę plażową; Rysunki i aplikacje na t-shirtach; Recenzje książek. Jak sprzedawać rękodzieło cz. 1- krótka recenzja książki „Craft a creative business
Biały T-shirt damski to nasz totalny must have! Wciąż furorę robią koszulki damskie z nadrukiem. Pozwalają tworzyć wyróżniający się, niepowtarzalny look, a zabawne napisy są bardzo mile widziane! Wybierz koszulki z naszego asortymentu – sama wiesz najlepiej, które wpadły Ci w oko!
Damskie koszule z długim rękawem. Wiatrówki damskie. Damskie legginsy z wysokim stanem. Damskie buty Air Max. Damskie buty Air Max 270. Damskie spodnie i legginsy objęte wyprzedażą. Poznaj stylowe t-shirty i koszulki damskie na stronie Nike.com.
A jak już człowiek zrobi ten najłatwiejszy pod słońcem T-shirt to okazuje się, że z niego można całą masę cudownych ubrań wyczarować i nie trzeba do tego nie wiadomo jak wielkich umiejętności. Książka opisuje 45 modeli, ale na jej podstawie będzie można uszyć ich znacznie więcej, całe 101 modeli!
JinWt. eh53unl6zw.pages.dev/11eh53unl6zw.pages.dev/7eh53unl6zw.pages.dev/27eh53unl6zw.pages.dev/48eh53unl6zw.pages.dev/55eh53unl6zw.pages.dev/91eh53unl6zw.pages.dev/3eh53unl6zw.pages.dev/83
jak uszyć t shirt damski